Ocieplacz na dzbanek, imbryk, czajnik – zwał, jak zwał – to małe “przydasię”, które w każdym domu znajdzie swoje miejsce. Tym bardziej przydatne, jeśli masz ogród, taras i nie lubisz, gdy kawa lub herbata szybko stygnie. Na domowym stole spełni swe zadanie, kiedy nie używasz podgrzewacza, a pomysł na prezent (Dzień Babci, Matki, urodziny…) – pierwszorzędny.

W moich tutorialach stawiam na wykonanie wszystkiego jak najmniejszym kosztem, jak najprościej, dlatego uszycie tego ocieplacza nie zajmie Ci zbyt dużo czasu i nie opróżni Twojego portfela. Zakładam, że posiadasz maszynę do szycia, ale jeśli jej nie masz, spokojnie dasz sobie radę szyjąc ręcznie, mocnym, gęstym ściegiem “za igłą” (jeśli nie wiesz, jak szyjemy ściegiem za igłą, wystarczy, że wpiszesz to określenie w wyszukiwarkę – znajdziesz mnóstwo grafik i filmów z opisem tej techniki).

Czego potrzebujesz?

• resztki tkanin na wierzch i spód ocieplacza
• resztka ociepliny
• nici, dobrane kolorystycznie do tkaniny
• szpilki, igła do szycia ręcznego, nożyczki
• kawałek papieru na szablon (może być stara gazeta)
• maszyna do szycia… no i dzbanek, oczywiście

Ocieplacz, który posłużył mi do edycji tego tutorialu, uszyłam dosłownie z resztek. Wierzch to kawałek pięknej, angielskiej tkaniny, którą kupiłam za złotówkę w lumpeksie. Po podłożeniach wnioskuję, że jest resztką z jakiejś odciętej zasłony. Spód to kawałek skróconego prześcieradła. Ocieplinę można kupić za parę złotych w sklepach z tkaninami lub na Allegro. Jeśli masz większy kawałek niepotrzebnej flaneli lub polaru, to spokojnie możesz zastąpić nimi ocieplinę (musisz jednak skroić te części podwójnie, by lepiej trzymały ciepło i mocniej usztywniały ocieplacz).

Mierzymy dzbanek i tworzymy formę ocieplacza

Zmierz wysokość dzbanka od podstawy do najwyższego punktu. Musisz wziąć pod uwagę, że dzbanek nie jest płaski, dlatego na jego wypukłości dodaj jakieś 4-5 cm.

Następnie zmierz szerokość dzbanka od czubka dzióbka do końca uchwytu. W tym przypadku również dodaj kilka centymetrów, biorąc pod uwagę wypukłość dzbanka. Jeśli chcesz, by ocieplacz pasował na kilka dzbanków, przy pobieraniu miary musisz wziąć pod uwagę szerokość i wysokość tego największego!

Na podstawie pobranych wymiarów narysuj na kawałku papieru formę. Poprzykładaj ją do dzbanka i sprawdź, czy pasuje. Możesz się wykazać kreatywnością i zmienić, oczywiście, kształt ;)

Kroimy części ocieplacza i szyjemy

Teraz musisz wykroić według szablonu po dwie części z tkaniny wierzchniej, dwie ze spodniej oraz dwie z ociepliny. Jeśli zamiast ociepliny użyjesz flaneli lub polaru, radzę, byś skroiła cztery części zamiast dwóch – będą dłużej trzymać ciepło i usztywnią ocieplacz. Dodaj 1 cm zapasu na szwy wokół wszystkich brzegów, we wszystkich częściach!

Do lewej strony wierzchniej warstwy przyłóż dokładnie części ociepliny, a następnie złóż warstwy prawą stroną do prawej – jak na zdjęciu powyżej. Zepnij szpilkami lub sfastryguj po zewnętrznych krawędziach i zszyj razem na szerokość stopki w maszynie. Pamiętaj, by nie zaszyć podstawy! ;)

Podobnie złóż prawą stroną do prawej spodnią warstwę ocieplacza, zepnij szpilkami lub sfastryguj i zszyj na szerokość stopki pamiętając, by nie zaszywać podstawy. Zostaw również otwarty krótki odcinek u szczytu – będzie potrzebny, by przewinąć ocieplacz na prawą stronę!

Teraz przewiń spodnią część na prawą stronę, wsuń ją tak, by stykała się z wierzchem “prawa do prawej”. Zwróć uwagę, by szwy łączące wierzchniej i spodniej części także się zbiegały (zaznaczone czerwonymi kreskami na zdjęciu powyżej). Zepnij szpilkami lub sfastryguj podstawę ocieplacza i zszyj dookoła. Po zszyciu wywiń na prawą stronę przez otwór, który pozostawiłaś w szczycie spodniej warstwy.

Wsuń spodnią warstwę do środka ocieplacza, zaszyj ręcznie otwór, przez który przeciągałaś go na prawą stronę. Podstawę ładnie wyrównaj, zepnij szpilkami lub sfastryguj i przestębnuj maszyną na szerokość stopki. Oczywiście, możesz to także zrobić ręcznie, grubszą nitką, równym ściegiem “przed igłą”!

Gotowe! Uszyłaś swój pierwszy ocieplacz! Wierzę, że będą następne, a Twoja kreatywność co do ich kształtu, doboru tkanin, ozdabiania aplikacjami, malunkami itd. sprawi, że staniesz się kiedyś Mistrzynią Ocieplaczy :)